„Od tłumaczy słów kilka…” – czyli wywiad z liderem grupy Iron Squad

Z okazji premiery polskiej wersji GTA IV: The Lost and Damned postanowiliśmy przeprowadzić wywiad z szefem grupy Iron Squad, która w całości odpowiada za spolszczenie. W wywiadzie przede wszystkim dowiecie się jak przebiegało tłumaczenie TLaD oraz kiedy możemy spodziewać się pierwszych informacji oraz samej PREMIERY tłumaczenia drugiego dodatku. Len opowiada także czemu tak niechętnie podchodzi do spolszczenia L.A. Noire, które cieszy się dużym zainteresowaniem polskich graczy. W rozmowie pada też deklaracja ewentualnego tłumaczenia Max Payne 3!

 

Zapraszamy do lektury!

 

Rockstar24: Len powiedz nam jak to wszystko się zaczęło (początki grupy).

Len: Często powtarzam, że Iron Squad narodził się przez przypadek. Na szczęście – bardzo udany. Wszystko zaczęło się w ostatnich dniach roku 2004 kiedy wraz z pomocnikiem z redakcji pewnej strony o serii Jagged Alliance rozpoczęliśmy tłumaczenie Jagged Alliance 2: Urban Chaos. To była tylko amatorska modyfikacja, ale bardzo znana fanom sagi toteż w ciągu paru dni dołączyło do nas kilka kolejnych osób. To miał być jednorazowy projekt, ale jak widać doskonale ta część planu nie wypaliła 🙂 I sądzę, że dobrze się stało. Miłośnicy gier z serii JA domagali się lokalizacji kolejnych jaggedów, a my nie mogliśmy odmówić. Po kilku latach zespół rozrósł się tak bardzo, że postanowiliśmy poszerzyć paletę projektów o inne gry i tym sposobem doszliśmy do GTA IV. Trwało to 7 lat, ale po drodze zrobiliśmy wiele udanych polonizacji.

Rockstar24: Czyli można powiedzieć, że rozszerzenie owej grupy zawdzięczacie graczom którzy domagali się kolejnych tłumaczeń. Jak spolszczało się Jagged Alliance? Posługiwaliście się jakimś programem czy po prostu otwieraliście notatnik i robiliście swoje?

Len: Jagged Alliance 2 (bo mówimy tu o drugiej odsłonie serii oraz rozszerzeniach do niej) sprawia wrażenie gry wręcz stworzonej do tworzenia modyfikacji. Można w niej zmienić dosłownie wszystko, a aplikacja zmian jest niezwykle przemyślana. Wymaga to jednak pewnej wiedzy i stosowania wielu różnych programów stworzonych przez fanów, więc zwykły notatnik tu nie wystarczy.

Rockstar24: Jest wiele innych grup które także tworzą spolszczenia gier. Nie boicie się konkurencji?

Len: Nie, ponieważ nie ma innych aktywnych grup (a w każdym razie nic mi o innych nie wiadomo). Szczerze mówiąc chciałbym żebyśmy mieli konkurencję, ponieważ to zawsze działa motywująco na cały zespół. Kiedyś był PL Projekt, ale niestety niewiele z nich zostało. Mam nadzieję że IS nie pozostanie sam na placu boju, więc będę zachęcał innych do tworzenia własnych grup .

Rockstar24: Więc jednak rywalizacja motywuje! Dobrze wiedzieć, że jest zespół który pragnie konkurencji. Przechodząc dalej. W piątek swoją premierę miało spolszczenie TLaD i muszę powiedzieć, że po dziesięciu minutach mojej gry odczucia były niesamowite. Co możecie powiedzieć o tłumaczeniu tego projektu? Czy był to ciężki orzech do zgryzienia czy też zadanie tak proste jak granie w karcianą „wojnę”?

Len: To nigdy nie jest proste. W grach z serii GTA jest mnóstwo potocznych zwrotów oraz slangu i to w najgorszej formie bo ulicznej. Samo zrozumienie tekstu nie jest dużym problemem, ale schody zaczynają się gdy trzeba go zapisać w języku polskim. Trzeba to zrobić w taki sposób aby pasowało do postaci która to wymawia, sytuacji na ekranie, oraz przede wszystkim – dobrze brzmiało. Musieliśmy improwizować i dokładnie wczytywać się w prawdziwe znaczenie danej wypowiedzi, bo często na pierwszy rzut oka bywało mylne. Właśnie dlatego korekta tak długo trwała. Była konieczna aby wszystkie teksty ujednolicić i upewnić się czy dobrze oddają sens oryginału.

Rockstar24: The Lost and Damned to było pierwsze takie wyzwanie czy już kiedyś spotkaliście się z podobnym projektem?

Len: To zależy co dokładnie masz na myśli. Jeśli chodzi o ww. slang to tak choć półtora miesiąca wcześniej wydaliśmy spolszczenie Duke Nukem Forever gdzie również w dużych ilościach pojawiały się przekleństwa i inne dziwne słowa. A jeśli chodzi o wielkość, to The Lost and Damned nie jest naszym największym projektem. Prawdę mówiąc daleko mu do tego tytułu.

Rockstar24: Chodzi mi o gatunek gry i o trudność jego tłumaczenia, ale wnioskując z tego co napisałeś to macie już na swoim koncie kilka podobnych polonizacji. Czeka nas jeszcze spolszczenie drugiego dodatku. Po doświadczeniu z TLaD możemy liczyć na to, że tłumaczenie TBoGT przebiegnie szybciej i sprawniej? Kiedy zamierzacie je wypuścić?

Len: Oczywiście. Często powtarzam, że tak naprawdę prace nad The Lost and Damned rozpoczęliśmy w czerwcu bieżącego roku. Wcześniej szły bardzo wolnym tempem, a zespół miał inne priorytety. The Ballad of Gay Tony jest wprawdzie dodatkiem znacznie większym, ale mogę z pełną świadomością obiecać, że na to spolszczenie będziecie czekali krócej. Obecnie jesteśmy na zbyt wczesnym etapie tłumaczenia aby podawać termin premiery. Pewnym jest jednak, że nie nastąpi to w tym roku, nie ma co się łudzić. Tłumaczenie nie jest proste, szczególnie amatorskie, więc swoje musi potrwać.

Rockstar24: No z amatorskiego zespołu to już chyba wybrnęliście. Czyli szykujecie prezent na premierę Max Payne’a 3. Kiedy możemy się spodziewać pierwszych szczegółów dotyczących tłumaczenia TboGT?

Len: To zależy, jeśli mówimy o amatorskim w kontekście braku jakichkolwiek zysków to jesteśmy pełnoprawnymi amatorami. A jeśli o jakość się rozchodzi to już podlega ocenie graczy. Co do Max Payne’a 3 to wszystko zależy od tego kiedy gra trafi na półki sklepowe i czy my będziemy tłumaczyli aż tak długo. Do końca tego roku chcemy opublikować jeszcze 4 spolszczenia, więc na nich będziemy najbardziej się skupiali. Listopad na pewno upłynie pod znakiem lokalizacji gry F1 2011, ale myślę że pod koniec miesiąca lub na początku grudnia powinien nastąpić wysyp informacji na temat polskiej wersji The Ballad of Gay Tony. Wtedy też powinniśmy zaprezentować pierwsze zdjęcia z polonizacji. Póki co musimy skupić się na tłumaczeniu, newsy nie są teraz sprawą pierwszorzędną.

Rockstar24: Czyli tłumaczenia możemy spodziewać się już początkiem następnego roku. Kolejne pytanie jest dosyć dziwne. Niektórzy ludzie mogą zastanawiać się po co niekomercyjny zespół robi tyle szumu przed premierą spolszczenia? Chodzi tutaj przede wszystkim o publikowanie zwiastunów screenshotów czy nawet dokładne odliczanie czasu do premiery. Czy nie prościej skupić się na tłumaczeniu zamiast poświęcać czas na tworzenie odpowiedniej atmosfery?

Len: Cóż, niektórzy robią z tego nawet zarzut rzucany pod naszym adresem, co jest dla mnie po prostu śmieszne. Przecież oczywiste jest, że nie robimy tego dla siebie w przeciwnym razie nie publikowalibyśmy spolszczeń w internecie. Robimy to dla graczy i pragniemy, aby nasz wysiłek przydał im się na coś. Jako niekomercyjny zespół mamy mocno ograniczoną siłę przebicia więc staramy się jak możemy dotrzeć do graczy, nie tylko miłośników gier śledzących każde doniesienie, ale także mniej zorientowanych w temacie. W IS są naprawdę wyjątkowi ludzie, a niektórzy z nich poświęcają na to resztki swojego wolnego czasu. Nie mogę dopuścić żeby ich praca poszła na marne, a z pewnością tak by się stało gdyby gracze nie korzystali z naszych spolszczeń. Jestem im to winien.

Rockstar24: Perfekcyjny lider grupy! Wracając do głównego wątku. Zauważyłem, że dużo graczy na waszej stronie prosi byście zaczęli wydawać tłumaczenia na wersje konsolowe. Z innego wywiadu dowiedziałem się, że póki co konsole nie są zbyt otwarte na różne modyfikacje. Jednak usłyszeliśmy zapowiedzi PS4 i nowego Xboxa. Jeśli tam będą większe możliwości to wasze tłumaczenia obejmą strefę konsolową?

Len: Ciężko to ocenić nie mając żadnych informacji na temat nowych generacji konsol. Należy pamiętać, że ich producenci dopiero potwierdzili, że nad takowymi pracują, ale nie wiemy nic ponad to. Jeśli jednak będą przyjazne wprowadzaniu modyfikacji, jak komputery PC, to nie widzę żadnych przeszkód.

Rockstar24: Przejdźmy na rozmowę o produkcjach Rockstar Games, bo przecież to jest moim głównym celem wywiadu. Przed nami premiera L.A. Noire na PC. Po rozmowie z tobą uświadomiłeś mi, że niechętnie podchodzisz do tego tytułu. Możesz powiedzieć dlaczego?

Len: Cóż, nie jest to gra w moim klimacie i szczerze mówiąc niewiele o niej wiem. Fakt jest jednak taki, że nie ma dnia aby ktoś nie zaproponował nam przetłumaczenia jej. Nie wykluczam takiej możliwości, wiele zależy od nastrojów w zespole i zaawansowania pozostałych projektów. Zastanawiam się jednak czy jest sens rzucać się na grę, którą chce przetłumaczyć co najmniej kilka środowisk graczy.

Rockstar24: Masz na myśli jakieś znane środowiska graczy?

Len: Nie. Po prostu już wielokrotnie słyszałem o zamiarach przetłumaczenia tej gry przez osoby z jakiejś społeczności graczy czy też konkretnego forum. Nigdy jednak nie przykuwałem do tego szczególnej uwagi i pozostaje pytanie jaki poziom sobą reprezentują.

Rockstar24: I tutaj się z tobą zgadzam, nigdy nie wiadomo co takie grupy oferują i jakie doświadczenie posiadają, a przecież lepiej jest zaufać grupie, która zasłużyła sobie na to, niż niewiele znaczącemu zespołowi, który tłumaczy grę translatorem. Jakie masz zdanie o Max Paynie 3, którego to premiera została zaplanowana na marzec 2012 roku. Bierzecie pod uwagę tłumaczenie owego tytułu jeśli żaden z polskich dystrybutorów nie zechce go przetłumaczyć?

Len: Powiem tak – Max Payne 3 jest według mnie grą znacznie ciekawszą od L.A. Noire, więc istnieje prawdopodobieństwo, że weźmiemy ją na warsztat. Jednak to w większej mierze zależy od zdania reszty zespołu, bo w IS nikt nigdy nikomu nie narzuca projektów. No i pytanie numer jeden – czy polski wydawca zdecyduje się na lokalizację. Póki co nie wiemy nawet, która firma wyda ją w naszym kraju.

Rockstar24: Do marca kupa czasu, więc macie czas na zastanowienie. To wszystko o co chciałem zapytać. Nie pozostaje mi nic innego jak podziękować za wywiad i życzyć powodzenia w dalszych tłumaczeniach!

Len: Ja również dziękuję i w imieniu całego zespołu Iron Squad pozdrawiam ekipę i użytkowników Rockstar24!